to jedna z najciekawszych barw używanych w
aranżacji wnętrza (ale i nie tylko). Może mieć dziesiątki, a pewnie nawet setki odcieni; wiele też zależy od barw,
z którymi niebieski zostanie zestawiony.

W starożytności kojarzył się z nieśmiertelnością i
boskością. Współcześnie uważany jest za kolor spokoju, zadumy, odprężenia i
życia wewnętrznego, swobody i świeżości. Kojarzy się z nieskalaną przyrodą,
błękitem nieba czy wody, nic więc dziwnego, że to także kolor utożsamiany z
wakacjami, latem i odpoczynkiem.

Sprawdzi się w różnych pomieszczeniach, jako barwa główna
(dla odważniejszych) oraz w dodatkach (dla każdego). W pokoju dziennym doda
harmonii, wakacyjnego charakteru i atmosfery relaksu, w kuchni – czystości i
lekkości, w sypialni pomoże odpocząć.

Wyróżnić możemy wiele różnych odcieni (podobno to kolor,
który ma najwięcej odcieni w przyrodzie!). Najpopularniejsze z nich to błękit
nieba, turkus, akwamaryna, ultramaryna, indygo, lazurowy, kobaltowy czy
granatowy.

1. Kolory uzupełniające (Complementary Colours) to wybieranie kolorów leżących po przeciwnej stronie koła barw, na przykład niebieski z pomarańczowym lub fioletowy z żółtym.

2. Zestawienia analogiczne (Analogous) to łączenie kolorów z tej samej rodziny barw czyli ciepłe kolory z ciepłymi natomiast zimne kolory z zimnymi na przykład czerwony z czerwono pomarańczowym, niebieski z niebiesko zielonym.

3. Triada kolorów (Triadic) to połączenie trzech kolorów, równomiernie rozmieszczonych na kole barw (co piąta barwa). Na przykład fioletowy, pomarańczowy, zielony.

4. Po literze T (T colours/ Split) to zestawianie kolorów, które na kole tworzą literę T. Jest to łącznie jednego głównego koloru z dwoma pobocznymi. Na przykład zielony, fioletowy i pomarańczowo- czerwony.

5. Po literze X (Rectangle) zestawiamy cztery kolory, są to przeciwległe pary kolorów. W tym przypadku łączymy parę zimnych barw z ciepłymi.

6. Po kwadracie (Square) to łączenie barw oddalonych od siebie o 90 stopni na przykład zielony, niebieski, pomarańczowy, żółty.

Przy łączeniu kolorów istotnym jest aby trzymać się tego samego nasycenia kolorów tzn. łączymy neony z neonami a pastele z pastelami. Wyjątkiem jest tu tylko dobór dodatków.

No więc jak się okazuje…

moja torebka stała się właściwie przyczynkiem…do „niebieskiej” tematyki.

Ale…co mnie także zadziwiło? Teraz przy okazji Świąt Wielkanocnych na kilku blogach także widziałam inspirację niebieskim…także m.in. stół, i ogólnie cały dom udekorowany był właśnie w tych odcieniach.

A czy Wam się podobają wnętrza w kolorze blue???

Pozdrawiam:-)

Ewka