Kulinarnie

Naleśniki z serem:-)

Moi Drodzy…
dziś zaś o małym pichceniu… tym razem naleśniki:-) Pewnie teraz myślicie: „też mi wielka rzecz!! Każdy je umie robić! Po co o tym pisać” Wcale nie myślę w to powątpiewać:-) pewnie że każdy umie, każdemu wychodzą….tylko albo lepiej, albo gorzej:-)
Ja tam nie myślę odkrywać Ameryki!! A raczej…dodać sobie kolejny przepis na bloga:-) a co… 😀
jak już kiedyś pisałam, po to, żeby nie musieć buszować za każdym razem po różnych stronach,
bo jak coś dobre i sprawdzone to będzie w jednym (dla mnie) miejscu:-)

Naleśniki można robić na wiele wiele…sposobów. Ale powiem Wam szczerze, że u mnie w domu rodzinnym  – były, są i pewnie będą zawsze (!) z serem  na słodko, do tego śmietana i cukier!  No jest niezła bomba kaloryczna….co? ale przecież raz na jakiś czas….można:-) Ci co się odchudzają, lepiej niech sobie nie robią smaka…
I nawet nikt się nigdy nie sprzeciwiał u nas w domu, ani nawet nie proponował…jakichś dżemów, owoców, szpinaków…itp. Od dzieciństwa tak się utarło:-) i jest do dziś:-) No i idąc za tym, co było w domku… w moim też się pojawiły….oczywiście z serem:-D (choć przypuszczam, że na szpinak też przyjdzie kolej, bo bardzo lubię:-) no nie były takie „jak u Mamy” bo u Mamy zawsze wszystko najlepsze, ale też godne polecenia 😀 😀
No więc najważniejszy przepis na ciasto.  Bardzo prosty!
 Przepis znalazłam w necie, tak buszując po różnych stronach.
No i okazał się strzałem w dziesiątkę:-)
Wykonanie:
jajka należy ubić z odrobiną soli
dodać: mąkę, mleko i wodę 
dokładnie wymieszać 
i sprawdzić czy jest dobra konsystencja – jak podają na stronie:
trzeba podnieść łyżkę pionowo – ciasto powinno spływać, i jednocześnie pokrywać powierzchnię łyżki
(jak za rzadkie to dodać trochę mąki, jak za gęste troszkę mleka)
Jeśli chodzi o w/w składniki to ilość ta odpowiada na 4 porcje:-) (tak podano)
….no więc pomyślałam: co to 4 porcje?? może ktoś wpadnie niezapowiedziany, albo co…
no i ja moje składniki oczywiście podwoiłam!!!
no….i dzięki temu…..spędziłam na smażeniu chyba z godzinę, albo nawet lepiej….
więc jak podwoicie…jak ja, to się przerazicie:-) haha
wyjdzie Wam mniej więcej tyle:
🙂 do 20 szt.
jak ciasto gotowe, to jeszcze nadzienie…
potrzeba:
biały ser, twaróg, ja miałam akurat półtłusty – 2 kostki
śmietana 18%
cukier waniliowy
cukier zwykły
ilości nie podam – do smaku, kto jak lubi 🙂
(można dodać żółtka, ale ja akurat nie dodałam)
No i co:
bierzemy nasz naleśnikowy placek
na połowę nakładamy ser
i składamy na pół, i jeszcze raz na pół
Gotowe naleśniki wrzucamy na patelnię
i jeszcze podsmażamy z dwóch stron.
Polewamy śmietaną, posypujemy cukrem…i gotowe:-)
****
To tyle:-)
Piątek tuż tuż…
Nie macie pomysłu co zaserwować – polecam naleśniki!
Dzieci na pewno się ucieszą:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Ewka

3 thoughts on “Naleśniki z serem:-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.