Mała metamorfoza – małej łazienki. Niby nic, ale zawsze coś:-)
Cześć:-) Pisałam Wam kiedyś, że od czasu do czasu korci mnie żeby gdzieś coś… pozmieniać, poprzestawiać, pomalować…itd. I kilka dni temu „odpaliłam” maszynę do szycia… i uszyłam kilka drobnych rzeczy do łazienki.