DIY domowe, Handmade

Jak zrobić Kalendarz Adwentowy dla dzieci? Łatwa instrukcja krok po kroku:-) 24 zadania do Kalendarza Adwentowego

Cześć:-)

Tak jak ostatnio obiecałam dzisiaj pokażę Wam mój pierwszy Kalendarz Adwentowy. Tak jak wspominałam u nas na Podhalu nie jest on jeszcze tak bardzo modny i popularny jak w innych częściach naszego kraju. Chociaż…z tego co słyszałam dosłownie kilka dni temu, dzieci w przedszkolu  (skąd pochodzę) miały za zadanie właśnie zrobić taki kalendarz, nawet zdaje się, że na konkurs, także nie jest źle:-) Dzisiaj pokażę Wam krok po kroku jak go wykonałam i mam nadzieję, że do rozpoczęcia Adwentu zostało jeszcze kilka dni to być może ktoś z Was pokusi się, by także taki lub podobny wykonać. Zapraszam:-)

kalendarz adwentowy diy, rozetahandmade.blogspot.com
Kalendarz Adwentowy//rozetahandmade.blogspot.com

Dzisiaj będzie od strony praktycznej, ale – odsyłam Was także do mojego zeszłorocznego posta KLIK, z którego dowiecie się co to jest kalendarz adwentowy, w jakim celu się go wykonuje, skąd wziął się pomysł i kto był jego prekursorem, gdzie znajduje się największy Kalendarz, no i oczywiście nie mogło zabraknąć inspiracji, także jeśli szukacie pomysłu to zajrzyjcie:-)Dwa słowa na temat mojego kalendarza.

Otóż jest to kalendarz dla starszych dzieci mojego brata (5 i 7 lat), ponieważ moje są za małe na tego typu zabawy/inicjatywy, a że bardzo chciałam go wykonać i przekonać się, czy niejako „zda egzamin” w naszej rodzinie to pomyślałam, że zrobię i zobaczymy czy się przyjmie: czy dzieci będą chętnie otwierać torebki? czy będzie im się chciało wykonywać zadania, a co za tym idzie…kolorować, rysować, uczyć się, itd. czy raczej będzie on dla nich dodatkowym jakby obowiązkiem do wykonania. Bardzo jestem ciekawa jakie wywrze na nich wrażenie, ale o tym dowiem się niebawem:-)No więc od razu do rzeczy.
Kalendarz może przybierać jak wiecie rozmaite kształty, formy itd. To jak będzie wyglądał zależy tylko i wyłącznie od naszej wyobraźni. Powiem szczerze, że mnie zazwyczaj przyświeca cel (przy różnego rodzaju kreatywnych zadaniach), by było przede wszystkim łatwo, ładnie, ale i niedrogo, czyli żeby nie trzeba było wędrować do specjalistycznych sklepów, zamawiać przed internet, a raczej korzystać z tego, co mamy w domu, pod ręką, ewentualnie w każdym lepszym sklepie.Mój KALENDARZ ADWENTOWY krok po kroku:

Co jest potrzebne do wykonania kalendarza?
Jeśli chcesz wykonać tego typu, lub podobny kalendarz adwentowy będziesz potrzebować:
karton, kawałek tkaniny, taśma (wstążka), klej na gorąco (niekoniecznie, idzie się obejść bez), nożyczki, dziurkacz, zszywacz, białe kartki (takie choćby z drukarki), pisaki, nitka.

kalendarz adwentowy krok po kroku
1. Najpierw trzeba przygotować bazę, do której będziemy przymocowywać później torebki. W moim przypadku to kawałek kartonu. Owinęłam go brązową tkaniną, a boki pod spodem przymocowałam za pomocą kleju na gorąco.

 

 

2. Tak przygotowaną bazę owinęłam złotymi taśmami, do których przymocuję papierowe torebki.
3. Torebki papierowe. Można przymocować takie torebki jak ja, albo gotowe koperty, lub też samemu zrobić koperty, zależy kto co chce. Ja pomyślałam, że nie za bardzo chce mi się bawić klejem, dlatego wzięłam zwykłą białą kartkę, podzieliłam ją na pół, a następnie złożyłam kartkę 2/3 razy (wzdłuż lub wszerz, w zależności czy chciałam cienkie podłużne torebki czy małe szersze, tak żeby zawartość nie wypadła) i spięłam z dwóch stron zszywaczem, następnie użyłam dziurkacza.
kalendarz adwentowy krok po kroku

4. Należy ponumerować torebki od 1 do 24. Przy tej okazji od razu dodam, że przyjęło się, że kalendarz adwentowy tworzy się na 24 dni, czyli zawsze od 1.grudnia do wigilii, jednak to tak umownie, aby było łatwiej:-) Ale  pamiętajmy, że okres Adwentu nie rozpoczyna się 1.12., ale trzeba odliczyć 4 niedziele przed Bożym Narodzeniem, czyli pierwsza niedziela Adwentu w tym roku przypada 27.listopada, także gdybyśmy chcieli być bardzo rzetelni…to nasz kalendarz miałby w tym roku o 4 dni więcej.

24 zadania do kalendarza adwentowego

 

5. Teraz to, co najważniejsze, czyli zawartość torebek. W tym miejscu zatrzymam się na moment.
Otóż tak jak wspominałam w zeszłym roku, można robić kalendarze bardziej monotematyczne, czyli kalendarz dobrego słowa, zadaniowy, kreatywny, edukacyjny, z cytatami z Ewangelii, albo po prostu słodki ze smakołykami:-) to, na jaki się zdecydujemy zależy od wieku osób, do których go skierujemy.
np. Kalendarz z fragmentami Ewangelii może zainteresuje nastolatkę z jakiejś scholki/oazy i na pewno będzie miał głębsze przesłanie, ale nie dla 7 latka. Z drugiej strony kalendarz ze słodkościami dla 7 latka – dla mnie też nic wielkiego nie wniesie, bo co? – otworzy torebkę, zje cukierka i…zapomni:-) słodki kalendarz bardziej nadaje się dla najmłodszych, bowiem jest dla nich swego rodzaju „licznikiem”, łatwo zobrazować ile dni zostało do Świąt Bożego Narodzenia.
Dlatego ja zrobiłam taki misz-masz i mój kalendarz jest trochę bogatszy.
Bowiem w każdej z torebek znajdują się 3 rzeczy:

 

  1. coś słodkiego
  2. cytat z Pisma Świętego
  3. zadanie do wykonania
a) słodkości: na każdy dzień jakiś inny cukierek/czekoladka/lizak.
Śmiać mi się chciało przy tych zakupach, bo szczerze powiedziawszy robiłam je na kilka razy. Wiecie dlaczego?  Bo 2 dzieci to potrzeba mi było 48 cukierków. Wyobraźcie sobie sytuację, stoisz przy kasie, za tobą 5 osobowa kolejka…pani ekspedientka pyta Cię: „Czy to wszystko?”, a TY: „Nie, poproszę jeszcze 48 cukierków, najlepiej po 2 z każdego rodzaju”. Mina ludzi za Tobą byłaby bezcenna, haha:-)  Dodam, że cukierki są własnie zwykle przy kasie, i w dodatku na wagę!!! dlatego jak robiłam czasami zakupy to raz wzięłam lizaki, innym razem cukierki takie, następnym takie…
kalendarz adwentowy ze smakołykami

b) cytaty z Pisma Świętego – kiedyś szukając inspiracji natrafiłam na fajny blog pani Karoliny, na którym to można sobie pobrać te oto cytaty, wydrukować, wyciąć i gotowe! a że prędzej idzie mi wymyślanie kreatywnych zadań, niż wyszukiwanie cytatów z Pisma Św. to postanowiłam z tego skorzystać. Namawiam i Was, zaglądnijcie na HOUSE LOVES, zobaczycie niecodzienny przykład Kalendarza Adwentowego, ale i wiele innych ciekawych inspiracji. Wybór cytatów jest bardzo fajny. Przypuszczam, że może nie każdy cytat od razu zrozumie 5- czy 7- letek, ale kiedy dziecko przeczyta a Rodzic w razie potrzeby wytłumaczy mu najprościej jak się da, o co chodzi:-) myślę, że zawsze coś zostanie z takiej nauki…

kalendarz adwentowy z cytatami

c) Zadania do wykonania. Mój kalendarz obfituje w różnorakie zadania: kreatywne i edukacyjne, i dobroczynne, no różne. Starałam się je tak jakoś w miarę dobrać i uporządkować na poszczególne dni. Jeśli np. jednego dnia zadaniem jest sprzątanie pokoju, drugiego zabawek/książek, to następnego jest dzień nie wymagający włożenia większej siły:-)
Ponadto to kalendarz nie dla moich dzieci, więc nie chciałam też tak nawymyślać, żeby obciążać dodatkowo Rodziców dzieci, Czyli nie ma np. zadania: „pieczemy świąteczne ciasteczka”, bo nie wiem czy danego dnia moja bratowa mając także małe dziecko będzie miała czas bawić się w pieczenie ciastek, wiecie o co chodzi:-)
ale za to…chciałam aby każdy z domowników miał jakiś wkład w ten czas oczekiwania, bo przecież dotyczy on nie tylko dzieci, ale także nas. Dlatego są zadania edukacyjne, związane z poznaniem zwyczajów związanych ze Świętami, a w tych kwestiach niezastąpieni są przecież dziadkowie. Ale wiecie…babcia może dziecku opowiedzieć o zwyczajach, ale dziecko niekoniecznie może uważnie słuchać, dlatego zastanawiałam się jak to zrobić, aby coś zostało w głowie, dlatego moje zadania są odpowiednio rozpisane, jest więc np. zadanie typu: Dowiedzcie się jakie są zwyczaje związane z Wigilią (każdy 1-2 przykłady), i wieczorem, zanim położycie się się spać opowiedzcie o nich Rodzicom.

czyli reasumując:

 

  •  konkretny dzień,
  • dopasowane zadanie,
  • angaż domowników (taki nie wymagający wielkiego poświęcenia)
  • i pewnego rodzaju podsumowanie/wynik, czy nauka nie poszła w las:-)

oczywiście to tak z przymrużeniem oka…bo cały pomysł z kalendarzem to ma być oczywiście przyjemność, radość, więc jeśli dzień się kończy, a dzieci nie wykonały zadania..to wtedy warto się zastanowić – czy nie było czasu, czy zadanie zostało źle dobrane, czy o co chodzi. Ale tak jak wspomniałam na początku, to mój pierwszy kalendarz, także wyciągnę wnioski z niego na raz następny (oczywiście podzielę się z Wami).

 

24 zadania do Kalendarza Adwentowego:
  1. Napisz list do Św.Mikołaja.
  2. Jak nazywa się poranna Msza Św., która odbywa się codziennie podczas okresu Adwentu? Udaj się na nią przynajmniej w jedną sobotę (możesz w każdą) z lampionem.
  3. Co jedzą ptaszki w zimie? Nasyp im jedzenie do karmnika i od dzisiaj obserwuj czy przylatują coś zjeść.
  4. Niedziela z seansem: Propozycja na dzisiaj: „Śnięty Mikołaj”.
  5. Wczoraj był dzień Św.Barbary. Kto to jest patron? Czym zajmują się górnicy? Czy gdyby górnicy przyjechali do Twojej miejscowości to mieliby tutaj pracę? Jeśli tak/nie to dlaczego?
  6. Jak nazywa się kraina, w której mieszka Św.Mikołaj? Gdzie ona się znajduje? Ile kilometrów musi pokonać Św.Mikołaj do Twojego domu?
  7. Jak nazywali się trzej królowie, którzy odwiedzili Jezuska w szopce? Co od nich otrzymał? Jak udało im się trafić do szopki?
  8. Jakie (przynajmniej 3) ptaki nie odlatują do ciepłych krajów? Czym się charakteryzują? Czy gdyby przyleciały do karmnika umiałbyś je rozpoznać? + kolorowanka z ptakami
  9. Dzień dobrego słowa – powiedz jeden komplement każdej osobie, która zamieszkuje w Waszym domu.
  10. Uczymy się robić ozdoby świąteczne (czyli ciocia Ewa wpada na kawę w weną twórczą;-)).
  11. Niedziela z seansem: Propozycja na dziś: „Family Man”.
  12. Naucz się przynajmniej w dwóch językach obcych zwrotu: „Wesołych Świąt”.
  13. Wymień zwierzątka, które zasypiają na zimę i dowiedz się o każdym z nich coś interesującego.
  14. Dzień porządków – szafa/szafka z ubraniami.
  15. Dzień porządków – książki/maskotki/gry/zabawki.
  16. Uczymy się góralskiej kolędy (chociaż 1 zwrotka) i ćwiczymy codziennie do Świąt.
  17. Uśmiechnij się dzisiaj 30 x częściej niż zazwyczaj:-)
  18. Niedziela z seansem: dziś klasyk do wyboru: „Kevin sam w domu” lub „…w Nowym Jorku”.
  19. Dzień dobrego uczynku. Udaj się z Rodzicami (mamą lub tatą) do sklepu na zakupy i włóż do koszyka 1 dodatkowy produkt np. mąka, cukier lub sam zdecyduj i wychodząc ze sklepu wrzuć go do pudełka dla potrzebujących.
  20. Zapytaj babcię/dziadka o zwyczaje związane ze Świętami/Wigilią (1-2 przykłady) a następnie opowiedz o nich rodzicom.
  21. Wymień jak najwięcej wigilijnych potraw. Która jest Twoją ulubioną?
  22. Narysuj obrazek pt.”Święta w mojej Rodzinie”. Nie zapomnij o najważniejszych osobach, ale i zwierzątkach. Zrób to jak najładniej, bowiem rysunek ten będzie wisiał na lodówce (na magnesach) przez całe Święta.
  23. Udekoruj pomarańcze goździkami.
  24. Bądź wyjątkowo grzeczny, wyrozumiały, życzliwy, bowiem jaki będziesz w dzień wigilii, taki przez cały rok. I dzisiaj ubierz choinkę, ma być najładniejsza na świecie:-)
Napisałam powyżej krótko jakie są zadania. Ale jeśli macie czas, to warto je trochę rozpisać. Starszym dzieciom nie trzeba, ale jeśli są młodsze to warto, dam Wam przykład jak ja to zrobiłam z każdym punktem: np.
„1.grudnia, czwartek:
Już za 6 dni przybędzie do dzieci
Św.Mikołaj. Mam nadzieję, że WY byliście grzeczni. Jeśli jednak
zdarzały Wam się czasami jakieś „wpadki”, kłótnie itp. to
przez najbliższe dni macie szansę to jeszcze naprawić. Do
6.grudnia pomocnicy Św. Mikołaja będą jeszcze obserwować
ukradkiem czy dzieci zachowują się grzecznie.
Zadanie na dziś:
  1. Od dzisiaj bądźcie jeszcze
    bardziej grzeczni niż jesteście, aby Św.Mikołaj nie miał
    żadnych wątpliwości czy powinien Was odwiedzić.
  2. Ponadto napiszcie list do Św.
    Mikołaja, wymieńcie 3 rzeczy, które chcielibyście najbardziej
    dostać. A Św. Mikołaj zdecyduje, którą otrzymacie. Jako pierwsze
    wymieńcie to, co chcecie najbardziej, a potem coś, co też Wam się
    marzy, ale troszkę mniej. Napisane listy przekażcie Rodzicom, a
    oni włożą je do koperty i przekażą gdzie trzeba:-)”.

Wydaje mi się że tego typu zadanie łatwiej „przemówi” do dzieci.

6. Kiedy torebki są wypełnione, czas przymocować je do tablicy za pomocą nitki lub wstążeczki.
7. Na koniec jeszcze zwinęłam w rulonik kartkę powiedzmy z „instrukcją”, gdzie krótko napisałam co to jest kalendarz, po co on jest i co mają dzieci z nim zrobić i przewiązałam wstążeczką i także dołączyłam do kalendarza. No i gotowe:-)
Jak chodzi o stronę wizualną to być może nie jest to kalendarz najwyższych lotów…ale jak na pierwszy raz myślę, że może (musi) być:-) Lada dzień zawiozę go dzieciom no i zobaczymy jakie wywrze na nich ogólne wrażenie już po okresie Adwentu, i czy w przyszłym roku ciocia Ewa też będzie główkować co wymyślić, czy…da sobie święty spokój:-) (dam Wam znać)
Ciekawa jestem czy Wy przygotowaliście w tym roku kalendarze dla swoich pociech/bliskich?? Jakie formy przybrały te kalendarze, a może wymyśliliście coś innowacyjnego – jak chodzi o zawartość? Jeśli tylko macie ochotę to pochwalcie się w komentarzach, albo zostawcie link, to chętnie zobaczę. Jeśli jednak nie mieliście czasu to polecam skorzystać z propozycji zadaniowych i zrobić kalendarz, który nie będzie wymagał wielkiego nakładu pracy i dużo czasu.
Pozdrawiam Was serdecznie,
Ewcia

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.