Makijaż ślubny, Sesja w plenerze, Wizaż

Makijaż ślubny pani Moniki i sesja w plenerze:-)

Witam Was serdecznie w ten słoneczny, piękny dzień:-)
No i przede wszystkim za oknem zrobiło się bardziej biało!! także fanom białego szaleństwa na pewno od rana humor dopisuje:-) Tak się składa, że od października nie publikowałam nic z moich makijażowych poczynań:-) Jak wiecie, moje „telefoniczne” zdjęcia nie zawsze nadają się do publikacji, także jest mi niezmiernie miło, kiedy Państwo Młodzi nie zapominają o mnie i po kilku miesiącach nagle otrzymuję kilka zdjęć na pamiątkę naszego wspólnego spotkania, zawsze to taka miła niespodzianka:-) Tak też stało się tym razem.  Pani Monika pamiętała, wysłała mi zdjęcia, no i oglądając je wracam sobie wspomnieniami do tego wyjątkowego dnia.

Patrząc z perspektywy czasu było naprawdę bardzo wesoło:-) moje spotkanie z Panią Moniką nie było umawiane dużo wcześniej, był to taki niezły, szybki spontan:-) Pani Monika to osoba, która konkretnie wie czego chce, dlatego moim celem było stanąć na wysokości zadania i zrobić wszystko, by ten dzień był najmilszym przeżyciem:-) po drugie nie mogłam się zbytnio stresować, by…nie przyspieszyć sobie wizyty na Kamieńcu, która i tak wyznaczona była lada dzień:-D

No dobra…rozpisałam się znów…

Dodam tylko, pogoda była cudna, co zobaczycie zresztą na zdjęciach; ślub miał miejsce na Wiktorówkach, co na pewno Państwu Młodym i wszystkim gościom musiało zapaść na długo w pamięć:-) Ja sama, mimo iż mieszkam na Podhalu zawsze zachwycam się tymi widokami, także jeśli ktoś przyjeżdża tu po raz pierwszy na pewno musi to robić na nim niezłe wrażenie. Wesele odbyło się w Kościelisku – w Gościńcu Góralski Dwór, znanym wielu oczywiście z serialu „Szpilki na Giewoncie” 🙂 Wszystkie zdjęcia są autorstwa Pana Adama Rygalika, które – dzięki uprzejmości Państwa Młodych –  prezentuję poniżej:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

pozwoliłam sobie jeszcze skopiować to zdjęcie, kiedy zobaczyłam uśmiechnięte twarze znajomych mi muzykantów 🙂

 

 

 

No i to nie wszystko. Kilka miesięcy później otrzymuję miły telefon, że Państwo Młodzi wybierają się na plener ślubny w góry:-) Jak się okazało celem było Morskie Oko i Dolina Pięciu Stawów Polskich. Pogoda tego dnia była po prostu wymarzona, biorąc pod uwagę temperatury kilka dni przed i po…, także naszym bohaterom udało się nieźle wyczuć aurę:-) Dzień wcześniej w górach spadł śnieg, także byłam o włos…od tego, by zadzwonić do Pani Moniki, by może przełożyć termin, – ale jakie było moje szczęście na drugi dzień, że tego nie zrobiłam!
Jak widać Państwo Młodzi na sesji plenerowej bawili się świetnie:-)
był to fajny, mile spędzony dzień, pełen luzu, spontaniczności….
Wyzwanie dla Pana fotografa, który poradził sobie znakomicie, czego efekty poniżej:

 

 

 

 

 

 

Mam nadzieję, że zdjęcia Wam się podobają.
Pani Monice i Panu Pawłowi bardzo serdecznie dziękuję raz jeszcze za możliwość ich udostępnienia,
i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Ewka

1 thought on “Makijaż ślubny pani Moniki i sesja w plenerze:-)

Skomentuj Dziewczyna Agenta 007 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.