Lifestyle

Makijaż walentynkowy Wioli:-)

Witam Was w piękny po’walentynkowy dzień…
Ciekawa jestem jak Wam minęły walentynki??
Mnie całkiem milutko:-D ale o tym pewnie w następnym poście…
Dziś znów makijażowo… tym razem w roli głównej Wiola:-)
Z Wiolą pani Marysia umówiła nas już z parę tygodni temu, ale albo Wioli albo nam coś gdzieś innego po drodze wypadało, no i  w końcu wczoraj spotkanie doszło do skutku:-)
Tak jak ostatnio obiecałam –  Wam (i sobie) tym razem makijaż 
nie w odcieniach brązu, czerni, i ogólnie ciemnych…(jak to zwykle)
ale postawiłyśmy na jakiś kolor!
tym razem odcienie niebieskiego i turkusu
Śmiałam się do Wioli, że jak mi coś pójdzie nie tak…
to w najgorszym wypadku będzie musiała się wybrać jedynie na jakąś…
smerfną walentynkową imprezę:-D
Wiola na to: „Nawet mnie nie strasz!!!”
Ale nie było tak źle…
/no zdjęcia mogłyby być lepsze…/
bo „na żywo” ten makijaż nawet bardziej mi się podobał:-)

Miłego dnia:-)
Ewcia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.